Uwaga!


Wszystkie teksty zawarte na blogu Aleksandrowe myśli, chronione są prawem autorskim [na mocy: Dz.U.1994 nr24 poz.83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych]. Kopiowanie treści, choćby fragmentów oraz wykorzystywanie ich w innych serwisach internetowych, na blogach itp itd wymaga pisemnej zgody autorki bloga.

Translate

Łączna liczba wyświetleń

Kwietniowe świeżynki czyli zapowiedzi :)

Jeszcze nie ogarnęłam swojego stosu, a już rozglądam się za nowościami :) Lubię wiedzieć co w trawie piszczy i przy okazji zaproponuję Wam kilka powieści. może znajdziecie coś dla siebie :)


Daniel Glattauer "W matni", Sonia Draga, 2.04.2014

Judith, 36-letnia singielka, prowadzi wraz z praktykantką Biancą sklep z lampami. Po wielu nieudanych związkach niezależna kobieta straciła nadzieję, że kiedykolwiek pozna „tego jedynego”. Przed Wielkanocą udaje się do supermarketu na zakupy. Tam następuje jej na piętę nieznany mężczyzna – Hannes Bergtaler. Niedługo potem odwiedza ją w sklepie i nawiązują bliższą znajomość. Szarmancki i przystojny Hannes zakochuje się bezgranicznie w Judith. 

Na każdym kroku okazuje jej swe oddanie. Znajduje też akceptację u rodziny i przyjaciół Judith, która początkowo nie dowierza własnemu szczęściu. Szybko jednak natarczywa adoracja zaczyna ją męczyć. Kobieta czuje się osaczona i przytłoczona. Postanawia zerwać z Hannesem, ale wzgardzony kochanek nie chce dać za wygraną. Życie Judith staje się koszmarem...




Janet Evanovich "Dziesięć kawałków", Fabryka Słów, 4.04.2014

Stephanie ma niebywały talent do przebywania w niewłaściwych miejscach w niewłaściwym czasie. Prosty wypad na lunch kończy się wybuchem samochodu. Łowczyni staje się celem. Taka karma. Jednak stara się znaleźć kryjówkę. Idealne jest mieszkanie Komandosa, twardego faceta, który wprowadził ją w tajniki zawodu. Groteskowy wyścig z czasem i szalonymi pomysłami wścibskiej babci Mazurowej połączony z polowaniem na pączki. Nazywam się Stephanie Plum i dżemem umazałam się nie raz, w przenośni i dosłownie. Na przykład wtedy, gdy przez przypadek spaliłam zakład pogrzebowy. To była gigantyczna plama, matka wszystkich plam. Doczekałam się za nią zdjęcia w gazecie. I teraz, gdy idę ulicą, to ludzie mnie rozpoznają.





Susan Ee "Angelfall 2", Filia, 9.04.2014

W kontynuacji bestsellerowego thrillera fantasy Angelfall niedobitki ocalałe z anielskiej apokalipsy zaczynają organizować się na gruzach cywilizacji. Grupa ludzi porywa Paige, siostrę Penryn, biorąc ją za jednego z potworów; kończy się to masakrą. Paige znika. Ludzie są przerażeni. Penryn przemierza ulice San Francisco, szukając Paige. Dlaczego miasto zupełnie opustoszało? Gdzie się podziali mieszkańcy? Poszukiwania zaprowadzą Penryn w samo centrum tajnej operacji aniołów, gdzie będzie miała okazję uchylić rąbka ich tajemnicy i zrozumieć, do jak przerażających czynów są gotowe się posunąć. Tymczasem Raffe próbuje odzyskać swoje skrzydła. Bez nich nie powróci do społeczności aniołów, ani nie zajmie należnej mu pozycji jednego z przywódców. Jakiego dokona wyboru, rozdarty między tęsknotą za skrzydłami, a pragnieniem zapewnienia Penryn ochrony?




Agnieszka Turzyniecka "Dziewczynka z balonikami", Szara Godzina, 16.04.2014

Jak to się dzieje, że dla młodej, inteligentnej i wykształconej kobiety życie traci swój urok i staje się koszmarem, z którego jedynym i upragnionym wyjściem jest śmierć? Dziewczynka z balonikami to przejmująca historia samotnej Polki mieszkającej w Niemczech, która w wyniku załamania nerwowego zostaje umieszczona w szpitalu psychiatrycznym. Stopniowo, dzięki chłodnej i prowadzonej z dystansem relacji poznajemy zmagania Marleny z depresją, jej walkę z samobójczymi myślami i duszną atmosferę miejsca, w którym pacjenci próbują - nie zawsze z powodzeniem - pokonać chorobę. Obok opisów szpitalnego życia bohaterka odkrywa swoją przeszłość, dramatyczne stosunki rodzinne i nieudane związki z mężczyznami. W końcu pewnego dnia pojawia się Martin. . .




Amanda Coplin "Morelowy sad", Black Publishing, 16.04.2014

Wzruszająca opowieść o bezinteresownej miłości, osadzona w niezwykłej scenerii amerykańskiego Zachodu. Mieszkający na odludziu, u stóp Gór Kaskadowych samotny mężczyzna Talmadge pielęgnuje swój owocowy sad. Jego monotonne, proste życie zmieni się, gdy do jego posiadłości trafią Della i Jane, nastoletnie dziewczyny, które uciekły od stręczyciela. Obie są w ciąży, obie nieufne, przestraszone, głodne. Talmadge postanawia otoczyć je opieką, odkrywa w sobie wielkie pokłady uczuć i empatii, a dziewczęta stopniowo nabierają do niego zaufania – czują, że odnalazły swoje miejsce na ziemi. Wkrótce jednak ktoś brutalnie zakłóci ich szczęście. Przejmująca historia o potrzebie bliskości, epicki rozmach, a zwłaszcza wspaniałe portrety głównych bohaterek zaskarbiły sobie sympatię czytelników. Książka trafiła na listę bestsellerów "New York Timesa" i została entuzjastycznie przyjęta przez krytyków.






Babtiste Bealieu "Pacjentka z sali nr 7", Amber, 29.04.2014

Pacjentka z sali numer 7 opisuje szpitalną codzienność. 7 dni i 7 nocy przeżytych przez stażystę na Oddziale Ratunkowym. Przedstawia nam 1001 przypadków nie chorób, ale życia. Narrator spotyka pacjentów z najcięższymi chorobami, ale i z wyimaginowanymi przypadłościami. Dla każdego ma opowieść wyjętą z życia innego pacjenta. Opowieść, która ma pocieszyć, nieraz rozśmieszyć, dać nadzieję i siłę do walki o życie. Jego proste, mądre zdania zapadają w serce jak najbardziej budujące aforyzmy. 

„Niewiele w życiu mam, ale mam opowieści. Spotykam ludzi w łóżkach albo na wózkach inwalidzkich, istnienia, które stawiają pytania mojemu człowieczeństwu. Nie jestem egoistą: tymi pytaniami dzielę się z innymi pacjentami. Tymi pytaniami splatam wątki ludzkich losów. . . ”Narrator kilka razy dziennie biegnie na Oddział Opieki Paliatywnej. Tam w sali numer 7 pięćdziesięciokilkuletnia kobieta czeka na syna uwięzionego na lotnisku przez wybuch wulkanu. Jej dni są policzone. Stażysta za wszelką cenę usiłuje swoimi opowieściami utrzymać ją przy życiu. Między nimi rodzi się niezwykła więź. 

Baptiste Beaulieu prześwietla szpital ze wszystkich stron. Z lekkością i humorem ukazuje despotycznych szefów, pielęgniarki o wielkich sercach, lekarzy popełniających gafy i błędy, niekończące się konsultacje i niewiarygodne spotkania z pacjentami. Z tych opowieści, łączących tragizm i komizm, pełnych szacunku, współczucia i czułości dla człowieka, buduje cały teatr ludzkiej komedii i oddaje ludziom najbardziej poniżonym przez chorobę godność i człowieczeństwo.





Tove Alsterdal "Kobiety na plaży", Akurat, 30.04.2014

„Kobiety na plaży” to wielowątkowa, osadzona w brutalnych realiach historia trzech kobiet, które mniej lub bardziej przypadkowo znalazły się w krytycznej sytuacji. Każda z nich próbuje sobie z nią jakoś radzić. Świat jest mały. To banał, lecz losy bohaterek z trzech różnych kontynentów splatają się w niebanalny sposób. Kolejny banał: życie nie jest sprawiedliwe. Nawet jeśli u Alsterdal można dopatrzyć się chwilowego triumfu sprawiedliwości (choć może chodzi jedynie o słodycz zemsty?) nic nie kończy się happy endem. To opowieść o ciemnej stronie globalizacji: przemycie uchodźców, nielegalnej imigracji i współczesnym niewolnictwie. Dzisiejsi niewolnicy to miliony ludzi ”bez papierów”, którzy pracując za darmo lub za grosze, pozbawieni wszelkich praw – stanowią napęd dla europejskiej gospodarki. „Kobiety na plaży” to również piękna opowieść o miłości, o ludzkiej solidarności, determinacji i zaangażowaniu. A wszystko to podlane sosem sensacji, napięcia, tajemnicy. Mocny, oryginalny debiut, który śmiało wykracza poza ramy powieści kryminalnej. Mary jest jedyną osobą, przeżyła ryzykowną morską przeprawę z Afryki do Europy. Wycieńczona, ranna i przerażona usiłuje dotrzeć z Tarify do Kadyksu, aby zarobić pieniądze na dom dla rodziców. Młodziutka szwedzka turystka, razem ze swoim ojcem spędza wakacje na południowym wybrzeżu Hiszpanii. Po nieudanej nocy spędzonej na plaży z chłopakiem poznanym w barze budzi się z kacem (poalkoholowym i moralnym), bez paszportu i pieniędzy. Piękny kochanek znika bez śladu, Terese zaś odkrywa w wodzie zwłoki czarnoskórego mężczyzny. W Nowym Jorku Ally Cornwall, trzydziestokilkuletnia scenografka, dowiaduje się, że jest w ciąży. Coraz bardziej dokucza jej tęsknota za mężem, który od jakiegoś czasu pracuje w Paryżu nad reportażem o współczesnym niewolnictwie. Coraz bardziej zaniepokojona milczeniem Patricka, wyrusza do Francji, aby go odnaleźć. Nie zdaje sobie sprawy, że Paryż to zaledwie pierwszy przystanek mrocznej odysei. Podążając śladami męża, dotrze do Lizbony i na południe Hiszpanii. Spotka zarówno Mary, jak i Terese. I kilkanaście innych osób. Niektóre z nich umrą tragiczną śmiercią...



12 komentarzy :

  1. Świetne zapowiedzi. Najbardziej mam ochotę poznać ,,W matni''.

    OdpowiedzUsuń
  2. Najbardziej zainteresowała mnie książka "W matni", będę na nią polować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie Turzyniecka, Coplin, no i "Kobiety na plaży" wydają mi się interesujące:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie książki mnie jakoś zainteresowały...

    OdpowiedzUsuń
  5. "Kobiety na plaży" i tę o szpitalu chętnie bym przeczytała...

    OdpowiedzUsuń
  6. Angelfall na pewno kupię - pierwszy tom bardzo mi się podobał :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kusi mnie "Morelowy sad" i "Dziewczynka z balonikami".

    OdpowiedzUsuń
  8. Stephanie nie mogę się już doczekać! Morelowy sad też mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Najbardziej chciałabym przeczytać "W matni" oraz "Dziewczynka z balonikami" (może być tematycznie podobna do niedawno przeczytanej przez mnie powieści "Życie to nie bajka" - o 16-letniej dziewczynie, która leczy się w szpitalu psychiatrycznym. Książka zrobiła na mnie ogromne wrażanie. Wkrótce pojawi się recenzja)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czekam na "Dziewczynkę z balonikami":)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawiane komentarze :)
Wszystkie czytam i staram się odpowiedzieć na każde pytanie.
Pozostawiam sobie możliwość usuwania Spamu i komentarzy wulgarnych czy obraźliwych...


Administrator strony Aleksandrowe myśli korzysta z systemu komentarzy Disqus. Adresy IP i adresy e-mailowe są przechowywane przez administratora Disqus'a. Zakładając stronę na platformie Disqus wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.
Aleksandrowe myśli © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka